Pomimo wyraźnej różnicy w tabeli na korzyść rywalek z Poznania siatkarki SMS PZPS zdołały wywalczyć punkt w domowym meczu 24. kolejki I ligi.
Nasza drużyna na mecz z Energetykiem Poznań skomponowana została w większości z młodszych podopiecznych szkoły, a bez juniorek, które udały się do swoich klubów na wojewódzkie finały. Nie przeszkodziło to jednak gospodyniom w postawieniu solidnego oporu faworyzowanym przyjezdnym.
Już premierowy set był zaskakujący. Liderką w nim w szeregach SMS PZPS była Julita Piasecka, której udane ataki w połączeniu z błędami poznanianek doprowadziły do wyniku 16:12 na korzyść uczennic. Niebawem przewaga jeszcze wzrosła, ale w końcówce siatkarki Energetyka rozpoczęły pościg. Nie okazał się on skuteczny, bo szansy na jego zakończenie rezultatem 25:23 nie zaprzepaściła Piasecka.
Atak w kolejnej partii był wyraźnym atutem ekipy z Wielkopolski, która tym elementem zgarnęła 14 „oczek”, przy 8 gospodyń. Wszystko jednak wskazywało na ponowną wygraną podopiecznych trenera Wiesława Popika, które po asach serwisowych Martyny Borowczak odskoczyły na 16:10, a wkrótce prowadziły nawet 19:11. Nie do zatrzymania na kontrach w decydującej fazie seta była Izabella Rapacz i to Energetyk ostatecznie triumfował 25:23.
Mniej emocji było w secie numer 3. Dystans między zespołami wytworzył się już na samym wstępie. Poznanianki miały w zanadrzu komfortowe 8:5, czy 16:9, by bez trudu zwyciężyć, kontynuując wyższość w ataku i dokładając istotne bloki.
Nasze uczennice nie podłamały się wysoką porażką, choć znów z prowadzenia 9:3 – po serii świetnych zagrywek Karoliny Drużkowskiej – w drugiej fazie odsłony nic nie pozostało. Na finiszu doszło do rozstrzygnięcia na przewagi. Decydujące punkty na 33:31 zapisała na konto SMS-u atakiem i blokiem Drużkowska.
Tie-break potoczył się pod kontrolą bardziej doświadczonej drużyny. Zbicie Barbary Cembrzyńskiej doprowadziło do zmiany stron przy stanie 8:6 dla Energetyka, miejscowe wyrównały na 10:10, ale na ataki Aleksandry Muszyńskiej i Cembrzyńskiej nie znalazły recepty.
Dla SMS PZPS w sobotę najwięcej punktów zdobyła Drużkowska (21), wspierały ją szczególnie Borowczak (18) i Piasecka (13). Rapacz dla poznańskiego zespołu odnotowała „oczek” aż 27. Siatkarki ze Szczyrku zaimponowały 11 asami serwisowymi, rywalki 19 „czapami”.
SMS PZPS Szczyrk – Enea Energetyk Poznań 2:3 (25:23, 23:25, 13:25, 33:31, 12:15)
SMS PZPS: Oliwia Poreda, Martyna Łazowska, Wiktoria Kowalczyk, Karolina Drużkowska, Martyna Borowczak, Weronika Szlagowska, Martyna Czyrniańska, Magda Kubas, Sonia Stefanik, Zofia Lis, Magda Stambrowska, Julita Piasecka, Katarzyna Hyży, Dominika Pierzchała
Trenerzy: Wiesław Popik, Joanna Staniucha-Szczurek
