Thriller z happy-endem
9 listopada 2019

Thriller z happy-endem

Siatkarki SMS PZPS powróciły po przerwie do ligowej rywalizacji, zaliczając w Szczyrku mecz o znacznym stopniu dramaturgii.

– Chcieliśmy zagrać dziś dobry mecz i to się udało. Nie zakładaliśmy natomiast, że będzie to thriller psychologiczny, który na całe szczęście miał dla nas koniec szczęśliwy – mówi Miłosz Majka, II trener drużyny SMS PZPS.

Gospodynie, aby odnieść zwycięstwo musiały się solidnie napracować, bo zarówno w secie pierwszym, jak i trzecim, które zakończyły się wygraną zawodniczek z Mielca, straciły przewagę – odpowiednio 16:14 i 16:13. Kluczowa była w obu przypadkach zbyt duża liczba błędów po stronie SMS-u w porównaniu do cierpliwie grających rywalek w newralgicznych momentach.

Partie numer 2 i 4 przyniosły z kolei wygrane naszego zespołu w zażartej batalii „na przewagi”. Nie można jednak pominąć faktu, że m.in. w odsłonie czwartej miejscowe doprowadziły do „nerwówki”, w tym piłki meczowej dla Stali, choć prowadziły 21:17. Tie-break przy dobrej zagrywce szczyrkowskiej ekipy był już bezapelacyjną dominacją podopiecznych trenera Wiesława Popika, które komfortowym zapasem dysponowały przy zmianie stron, by triumfować wysoko 15:8.

Najskuteczniej w szeregach SMS PZPS punktowała dziś Paulina Damaske, która zapisała na swoim koncie 25 „oczek”. Dobrze wspomagała ją Weronika Szlagowska (16 pkt.).

SMS PZPS Szczyrk – Stal Mielec 3:2 (21:25, 26:24, 22:25, 29:27, 15:8)

SMS PZPS:
Martyna Czyrniańska, Natalia Szmajduch, Martyna Borowczak, Martyna Łazowska, Julita Piasecka, Paulina Damaske, Dominika Pierzchała, Oliwia Poreda, Sonia Stefanik, Katarzyna Hyży, Zofia Szczotkiewicz, Weronika Szlagowska, Julia Mazur, Magda Kubas
Trenerzy: Wiesław Popik, Miłosz Majka