Powrót po przerwie na I-ligowe parkiety okazał się dla drużyny SMS PZPS w Szczyrku tyleż trudny, co i nieszczególnie pozytywny.
Tylko drugi z setów rozegranych dziś w Szczyrku wypadł z perspektywy miejscowej drużyny pomyślnie. Nasze zawodniczki prowadziły w nim nieznacznie, za połową seta 16:13, a wynik ostateczny 25:22 na ich korzyść oddaje różnicę, która zarysowała się na parkiecie. Kluczowym elementem okazał się blok, którym SMS PZPS zgarnął 3 "oczka", dodatkowo na odnotowanie zasługują 2 asy serwisowe, co zniwelowało przewagę tarnowianek w elemencie ataku.
Niestety, jeszcze bardziej znaczący był dystans punktowy w odsłonach pozostałych – w komplecie na korzyść Grupy Azoty Roleski PWSZ. Przyjezdne nie tylko korzystały z pomyłek szkolnego zespołu, ale i same – pożytkując doświadczenie zawodniczek z przeszłością w Tauron Lidze – dyktowały warunki gry. Bardzo znacząca była dominacja przyjezdnych w ataku – punktowo 52:28 w całym spotkaniu, co musiało znaleźć przełożenie na rezultat meczu.
Dla SMS PZPS najwięcej punktów uzyskała Karolina Staniszewska (9), 8 zanotowała Oliwia Pietrzak, a 7 Julia Lenik.
SMS PZPS Szczyrk - Grupa Azoty Roleski PWSZ Tarnów 1:3 (17:25, 25:22, 16:25, 9:25)
SMS PZPS: Wiktoria Zagumny, Oliwia Pietrzak, Rozalia Moszyńska, Julia Lenik, Natalia Kecher, Karolina Staniszewska, Olga Musiał, Magdalena Stambrowska, Patrycja Majos, Pola Janicka, Justyna Jankowska, Klaudia Łyduch
Trenerzy: Wiesław Popik, Ireneusz Waleczek
