Inauguracja ligowa ze zmiennym szczęściem
2 października 2022

Inauguracja ligowa ze zmiennym szczęściem

Wraz z pierwszym październikowym weekendem drużyny Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku rozpoczęły ligową rywalizację. Punkty za wyjazdowe zwycięstwo stało się udziałem na II-ligowym szczeblu, na zdobycze w I lidze trzeba jeszcze poczekać.


I LIGA:

Oba weekendowe spotkania I-ligowe nie przyniosły pozytywnego rozstrzygnięcia z perspektywy uczennic naszej szkoły. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że zwłaszcza w sobotę podopieczne szkoleniowca Waldemara Kawki stanęły przed trudnym wyzwaniem, mierząc się w Mielcu z jednym z faworytów rozgrywek. – Mamy najmłodszy zespół w lidze, od razu też trafiliśmy na mocne rywalki z naszymi byłymi zawodniczkami w składzie, co było dodatkowym czynnikiem emocjonalnym. Staraliśmy się coś ugrać, ale na tyle było nas stać – mówi trenerka Joanna Staniucha-Szczurek.

Nieco lepiej gra siatkarek SMS PZPS wyglądała w niedzielę w toku domowej rywalizacji z ekipą z Białegostoku. – W trzecim secie prowadziliśmy, mieliśmy szansę, aby mecz przedłużyć, ale górę wzięło ostatecznie doświadczenie przeciwniczek. Popełnialiśmy zbyt dużo błędów i to trzeba wyeliminować, bo nawet dobre momenty w naszej grze one rozbijały – dodaje Staniucha-Szczurek.

ITA TOOLS Stal Mielec – SMS PZPS Szczyrk 3:0 (25:13, 25:15, 25:13)

SMS PZPS Szczyrk – BAS Kombinat Budowlany Białystok 0:3 (15:25, 20:25, 23:25)

SMS PZPS: Zuzanna Suska, Iga Marszałkowicz, Agata Milewska, Amelia Dombrowska, Oliwia Pietrzak, Rozalia Moszyńska, Patrycja Łagida, Aleksandra Walczak, Karolina Nadera, Antonina Serafinowska, Nadia Siuda, Zofia Brzoza
Trenerzy: Waldemar Kawka, Joanna Staniucha-Szczurek


II LIGA:

Premierowy mecz sezonu II-ligowego miał dwa oblicza. Pierwsze to duże problemy naszego zespołu z przyjęciem trudnej zagrywki rywalek. W oczywisty sposób przełożyło się to na niewystarczającą skuteczność w ataku, najczęściej z wysokich piłek. Wyniki 25:22 i 25:20 na korzyść siatkarek Wisły oddawały zatem przewagę, jaką gospodynie na parkiecie uzyskały.

W secie numer 3 nastąpiła wyraźna zmiana. Serwis krakowianek szkód już na taką skalę, jak wcześniej nie czynił, a po stronie „dwójki” SMS PZPS nie pojawiało się zarazem tyle błędów własnych. – Graliśmy odważniej w porównaniu do wcześniejszych setów. Pozytywne były także zmiany, bo dziewczyny, które wchodziły z ławki wnosiły do gry sporo dobrego – podkreśla Marcin Orlik, szkoleniowiec zespołu ze Szczyrku.

Przyjezdne poprawiły w ślad za lepszą grą również wynik. Doprowadziły do tie-breaka, w którym odskoczyły przeciwniczkom po zmianie stron, notując punktowe serie przy zagrywkach Wirginii Mulki i Nataszy Ornoch. Zwycięstwo 15:9 dopełniło udaną ostatecznie inaugurację na szczeblu II ligi. – Nie do końca wiedzieliśmy, czego po tym pierwszym meczu się spodziewać. To duży plus, że zdołaliśmy odrobić straty. Dziewczyny walczyły ofiarnie, podbijały dużo piłek w obronie. Na pochwały zasługuje również blok, bo zdobywaliśmy tym elementem punkty bezpośrednio – dodaje trener SMS PZPS II.

TS Wisła Kraków – SMS PZPS II Szczyrk 2:3 (25:22, 25:20, 21:25, 15:25, 9:15)

SMS PZPS II: Wirginia Mulka, Atena Kołakowska, Gabriela Robińska, Hanna Kaczyńska, Natasza Ornoch, Zofia Bąkowska, Daria Wieczorek, Maria Kaczmarzyk, Maja Koput, Anna Dorywalska, Rozalia Chmielewska, Maja Daca, Joanna Domańska
Trenerzy: Marcin Orlik, Sebastian Tchórz