Ostatni ligowy mecz w roku 2020 nie okazał się dla ekipy SMS PZPS udany.
Początek spotkania w Mysłowicach był obiecujący z perspektywy widzenia naszej drużyny, która prowadziła m.in. 8:6 czy 16:15. Na finiszu gospodynie podkręciły tempo w zagrywce i nieznacznie okazały się lepsze.
Jedynym wygranym przez siatkarki SMS PZPS II był z kolei set drugi, w którym... niewiele na to wskazywało, gdy dystans 16:11 zbudowały mysłowiczanki. Kontynuując dobrą postawę w polu serwisowym i ataku przyjezdne w okolicy 20 "oczka" przejęły inicjatywę, by wygrać mimo wszystko pewnie 25:19.
Walka w następnych odsłonach była zażarta. Set numer 3 to dominacja zawodniczek z Mysłowic w elemencie ataku, którym to zapisały na swoim koncie punktów aż 15. W czwartym secie podopieczne trenera Andrzeja Pecia na wstępie odskoczyły na 8:4, ale nie zdołały na dłużej przewagi utrzymać. 9 błędów własnych w owej partii umożliwiło miejscowym odniesienie wygranej.
Dla szkolnej "dwójki" najlepiej w sobotę punktowały Julia Lenik i Patrycja Łagida, notując odpowiednio 21 oraz 18 "oczek".
Silesia Volley MSK Mysłowice - SMS PZPS II Szczyrk 3:1 (25:22, 19:25, 25:20, 25:23)
SMS PZPS II: Wiktoria Zagumny, Rozalia Moszyńska, Oliwia Pietrzak, Magda Stambrowska, Natalia Kecher, Justyna Jankowska, Olga Musiał, Patrycja Łagida, Aleksandra Walczak, Zofia Brzoza, Julia Lenik, Patrycja Majos, Magda Kubas, Klaudia Łyduch
Trenerzy: Andrzej Peć, Ireneusz Waleczek
