Wyjazd do Sosnowca nie przyniósł ekipie SMS PZPS powiększenia I-ligowego dorobku punktowego.
Trudno stwierdzić, jak potoczyłyby się losy sobotniej potyczki, gdyby set otwarcia padł łupem naszej drużyny. A były na to szanse. Przyjezdne rozpoczęły od prowadzenia 3:0 i choć siatkarki Asotry Płomienia stosunkowo szybko dystans zniwelowały, to za połową partii uczennice znów były nieznacznie z przodu 18:16. Decydujący fragment to dobre zagrywki rywalek i spora niestety liczba błędów po stronie SMS PZPS.
Wspomniany udany finisz gospodyń znalazł niestety przełożenia na seta numer 2, w którym kilka "oczek" przewagi zawodniczki z Sosnowca posiadały niemal od samego startu. W naszym zespole szwankowało przyjęcie, które utrudniało znacząco rozegranie oraz atak.
Wynik 25:17 nie wróżył niczego dobrego w kontekście następnej odsłony, tym bardziej, że wkrótce znów miejscowe odskoczyły i to aż na 13:6. Wówczas zawodniczki SMS PZPS pokazały wolę walki, co w połączeniu z poprawą jakości siatkarskich elementów z blokiem na czele pozwoliło odwrócić losy seta, w którym gospodynie były bliskie zwycięstwa przy stanie 21:18. Był to zarazem jedyny łup wywieziony z Sosnowca, bo równie znaczącej różnicy punktowej nasza drużyna nie była w stanie "skasować" w czwartej partii. W niej na bardzo wysokim poziomie, popełniając zaledwie 1 błąd, zagrały siatkarki Asotry Płomienia.
Dla SMS PZPS najwięcej punktów w sobotnim meczu zdobyła Karolina Staniszewska (13). W bloku wyróżniła się 3 "oczkami" Magdalena Stambrowska.
Asotra Płomień Sosnowiec – SMS PZPS Szczyrk 3:1 (25:20, 25:17, 23:25, 25:9)
SMS PZPS: Pola Janicka, Rozalia Moszyńska, Olga Musiał, Julia Lenik, Karolina Staniszewska, Natalia Kecher, Magda Stambrowska, Wiktoria Zagumny, Patrycja Majos, Oliwia Pietrzak, Maria Spławska, Klaudia Łyduch, Magda Kubas
Trenerzy: Wiesław Popik, Ireneusz Waleczek
